Nowy lek na genetyczny nowotwór piersi
Pierwsze testy na pacjentkach wskazują, że nowy lek na raka piersi o podłożu genetycznym może pomóc tysiącom kobiet obciążonych dziedziczną formą tej choroby.
Badanie przeprowadzone na grupie 54 kobiet z zaawansowaną postacią dziedzicznego raka piersi wykazało, że nowy lek o nazwie olaparib powstrzymał rozwój guzów, a w ponad 40 proc. przypadków spowodował ich skurczenie.
Jak wynika z raportu przedstawionego wczoraj podczas konferencji naukowej, po przeprowadzeniu kuracji nowym lekiem w jednym przypadku guz zniknął całkowicie.
W Wielkiej Brytanii około 5 proc. zachorowań z 46 tys. przypadków raka piersi rocznie wywołują wadliwe mutacje genów BRCA-1 i BRCA-2. Kobiety, które są nosicielkami uszkodzonych kopii tych genów, są znacznie bardziej narażone na ryzyko zachorowania na złośliwą odmianę raka piersi i jajnika.
Wielu kobietom, u których badania wykazały obecność mutacji, usunięto piersi, by zapobiec rozwojowi choroby, bo w tej grupie ryzyko pojawienia się raka piersi wynosi 80 proc.
Olaparib, opracowany przez koncern AstraZeneca, to pierwszy środek w nowej klasie leków przeznaczonych specjalnie do walki z rakiem wywołanym wadliwymi genami BRCA. Lek jest obecnie testowany na pacjentach. Naukowcy zapowiadają, że jeśli dalsze badania zakończą się podobnym sukcesem, będzie go można stosować zapobiegawczo w rodzinach dotkniętych mutacjami.
Jeszcze w tym tygodniu podczas konferencji Amerykańskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej w Orlando na Florydzie – największej na świecie konferencji onkologicznej – koncerny farmaceutyczne przedstawią nowe terapie celowane ukierunkowane na leczenie raka płuc, żołądka i jajnika.
Andrew Tutt, dyrektor Breakthrough Breast Cancer Research Unit przy londyńskim King’s College i szef zespołu badawczego, uważa, że wyniki testów olaparibu są „bardzo obiecujące”.
– Mamy nadzieję, że będzie to skuteczny lek w terapii celowanej kobet dotkniętych rakiem piersi o podłożu genetycznym BRCA – powiedział. – W wielu przypadkach rak rozwija się, zanim kobiety odkryją, że są nosicielkami wadliwego genu lub powraca po wcześniejszym zdiagnozowaniu.
U 40-letniej Charlotte Sword raka piersi zdiagnozowano dwukrotnie, w związku z obecnością potencjalnie śmiertelnej mutacji genu BRCA-1, dziedziczonej w jej rodzinie. Jej młodsza siostra Audrey miała raka trzy razy. Obie kobiety poddały się podwójnej mastektomii i mają usunięte jajniki.
– Rak piersi odcisnął piętno na naszej rodzinie ze względu na mutację przekazywaną z pokolenia na pokolenie po stronie ojca – wyznała Charlotte Sword. – Mam trzy siostrzenice, którym przyda się taka terapia. Dzięki niej być może nie przekażą tej okropnej choroby swoim dzieciom .
Olaparib blokuje białko, sprawiając, że komórki rakowe z wadliwą mutacją genu BRCA nie są w stanie naprawiać własnego DNA. W efekcie komórki rakowe obumierają, co oznacza, że guz powinien przestać rosnąć, a nawet się skurczyć. W przeciwieństwie do chemoterapii lek zabija tylko komórki raka, pozostawiając zdrowe komórki w spokoju.
David Rose „The Times” Tłum. Lidia Rafa
http://www.kurierlubelski.pl/module-dzial-viewpub-tid-9-pid-72577.html
hastagi na stronie:
#biustello #jak wyglada rak piersi #brca 5 guz sutka #nowotwor piersi genetyczny najnowsze badania #rak piersi i rak sutka
