Na internetowym forum dla kobiet po raku piersi można znaleźć wątek zatytułowany: „Gdzie jest mój pilot?”. Jego lektura sprawia, że uciążliwy problem ”mózgu po chemioterapii” (ang. chemo brain), będącego ubocznym skutkiem chemioterapii, zamienia się w odgrywaną na żywo przed publiką komedię.
Jedna z kobiet opisuje na przykład, jak znalazła w swojej lodówce pięć butelek mleka, przyznając, że nie pamięta, by w ogóle kupowała pierwsze cztery. Inna musiała zawsze pytać męża, która ze szczoteczek do zębów należy do niej. A kolejna forumowiczka wspomina, jak podczas rodzinnej uroczystości, zamiast wody, rozlała gościom do szklanek sos do pieczeni. (…)
Jeszcze niedawno kobiety po chemioterapii, które skarżyły się lekarzom na pewien zespół objawów – krótkotrwałą utratę pamięci, niezdolność do koncentracji, trudności z doborem słów, kłopoty z wykonywaniem kilku czynności naraz i wszechogarniające poczucie utraty sprawności umysłowej – były traktowane protekcjonalnie i przeważnie odsyłane do domu.
Na szczęście jednak podejście to zmienia się, dzięki licznym badaniom oraz zainteresowaniu niepożądanymi efektami terapii ratującej życie. Dziś nie trzeba już nikogo przekonywać, że chorzy z objawami ograniczonej sprawności poznawczej nie wymyślają sobie sami problemów, a coraz większa grupa onkologów bez oporów przepisuje im specjalne leki (między innymi środki stymulujące, stosowane często przy niezdolności do koncentracji) oraz zaleca akupunkturę.
(more…)